BE A REBEL.
Beauty Rebel to styl życia. Bądź sobą. Myśl samodzielnie. Kochaj świat i ciesz się jego pięknem. Wybieraj to, co najlepsze - dla twojej skóry i dla Ziemi.
OBSERWUJ NAS:

Organiczne Kosmetyki | Niszowe Marki

Bezpłatna dostawa od 300 zł

  • Brak produktów w koszyku.
Na górę
baza olejek czy krem kosmetyki pod makijaż

Jestem przekonana, że przynajmniej raz ktoś namawiał cię do zakupu bazy pod makijaż. W większości kobiecych magazynów, w poradnikach oraz na różnego rodzaju kursach mówi się o niej jako o niezbędnym wyposażeniu każdej kobiecej kosmetyczki.

Baza pod makijaż – co to takiego?

Za bazę uznaje się kosmetyk, którego zadaniem jest przygotować skórę do nałożenia podkładu. Jej działanie można porównać do gruntu, który malarz nakłada na płótno przed rozpoczęciem pracy nad obrazem. Dawniej zamiast bazy stosowało się kosmetyk pielęgnacyjny, dziś jest to przede wszystkim produkt  optycznie wygładzający.

Baza pod makijaż matuje, rozświetla, ukrywa niedoskonałości. Ideał? Niekoniecznie. Przyjrzyjmy się głównym składnikom większości tego typu produktów  – dimethiconom (ilicone rubber, silicone latex, latex, dimethyl silicone, simethicone, dimethyl polysiloxane, dermafilm, silbar, dimethicream, poly(dimethylsiloxane), methyl silicone, dimethicone 350, good-rite) To im zawdzięczamy gładkość.  Tworzą na powierzchni skóry jedwabistą powłokę.  Jak to działa?  Wyobraź sobie, że przez cały rok nosisz cieliste rajstopy-nawet latem. Nogi będą wyglądać pięknie, ukryjesz cellulit, popękane naczynka i suchość skóry. Będzie o jednak tylko efekt powierzchowny. Pod warstwą rajstop skóra nie będzie mogła oddychać i z tygodnia na tydzień problemy, które chciałaś ukryć, zaczną się nasilać. Jeśli zamiast tego wykluczyłabyś  przetworzoną żywność, produkty mleczne, gluten  i wprowadziła dietę opartą w 80% na warzywach, regularnie ćwicząc i nawadniając organizm –  mogłabyś znacznie poprawić wygląd nóg. Tak samo jak skóry.

Długotrwałe stosowanie bazy pod makijaż  utrudnia skórze oddychanie, zatyka pory, wysusza i podrażnia. Stosując bazę, zazwyczaj rezygnuje się z produktu nawilżającego. Codzienny zestaw baza + podkład to  najkrótsza droga do podrażnionej, zanieczyszczonej i przesuszonej (lub nadmiernie przetłuszczającej się) skóry.

Najlepsza baza pod makijaż? Zdrowa, odżywiona skóra

Wybierając kosmetyk pod makijaż, myśl o nim jak o pielęgnacji. Zastanów się, czego potrzebuje twoja skóra. Czy podkład krótko się trzyma, a buzia szybko zaczyna się błyszczeć? Lub odwrotnie – podkreśla suche skórki i powoduje ściągnięcie? A może jesteś dojrzałą kobietą i kosmetyki do makijażu podkreślają drobne linie i rozszerzone pory?

Choć to paradoks, nadmierne przetłuszczanie się skóry często jest efektem jej silnego odwodnienia – nadprodukcja sebum to rekcja obronna. Warto o tym pamiętać, wybierając kosmetyk bazowy.

Moje ulubione produkty pod makijaż to olejki i kremy pielęgnacyjne (lekkie, nawilżające dla młodej skóry, bogate i odżywcze dla skóry dojrzałej).  Wybieraj kosmetyki naturalne, bez dodatku silikonów, parabenów, olejów mineralnych, parafiny czy sztucznych barwników i substancji zapachowych. Warto pamiętać  też o tym, by nakładać produkt pielęgnacyjny co najmniej pięć – dziesięć minut przed przystąpieniem do makijażu i nie przesadzać z jego ilością. W przeciwnym razie makijaż nie będzie się długo trzymał.

Sprawdzone kremy i olejki pod makijaż – prywatnie i w pracy

Wybieram kosmetyki z najwyższej ekologicznej półki – uważam, że w twarz i zdrową skórę warto inwestować. Produkty, których używam muszą pielęgnować skórę, chronić ją i upiększać, a także świetnie wyglądać pod makijażem.

  • ELDE Hydrating Moisturizercudownie lekki, pięknie nawilża skórę. Kosmetyk wegański.
  • Kahina Giving Beauty Facial Lotion – bardzo luksusowy kosmetyk, stworzony na bazie organicznego olejku arganowego z certyfikatem fair trade. Uwielbiany przez reakcję francuskiego ELLE. Ma w składzie ekologiczny wosk pszczeli.
  • RMS Beauty Oil – mój ukochany, organiczny olejek do pielęgnacji twarzy, który wygłądza i odżywia skórę. Cudownie komponuje się z kosmetykami RMS Beauty i podkładem Un Cover Up.

Czytelnia:

Dr Franklin Lipman, The truth behind the common cosmetic ingredient –  Dimethicone

Adina Grigore, Szczęśliwa Skóra

Dr Henryk Różański, Szkodliwe składniki w kosmetykach

Zdjęcie: Vogue

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Copywriter. Storyteller. Makijażystka. Buntowniczka. Yoga Girl. Dawniej zafascynowana luksusowymi markami, dziś świadomie wybierająca produkty, które stosuje prywatnie i w pracy. Wierzy w wartość piękna bez okrucieństwa, transparentnego marketingu i idee fair trade. Udowadnia, że naturalne, etyczne kosmetyki mogą być skuteczne, luksusowe i piękne. Od 2015 współtworzy Beauty Rebel.

FOLLOW ME: