W trosce o twoje ciało. Dlaczego warto stosować organiczne tampony

Różnorodność kobiecych kształtów, koloru skóry i wieku. Niezależność finansowa, antykoncepcja i lepszy dostęp edukacji. W ciągu ostatnich lat wiele rzeczy zmieniło się na lepsze. Wciąż jednak trochę wstydzimy się własnego ciała i tematu…miesiączki.

Wstydu przed miesiączką oduczył mnie mój chłopak, Tomek. Pewnego dnia, zwijając się w kłębek z bólu, poprosiłam go, aby poszedł do sklepu po środek przeciwbólowy, tampony i podpaski. Kiedy wrócił do domu, byłam ciekawa, czy nie był skrępowany robiąc takie zakupy. Zdziwił się, gdy zadałam mu to pytanie – „przecież to coś naturalnego”. Miesiączka jest naturalna.

To czas, w którym kobiece ciało potrzebuje wyciszenia i spokoju. Jesteśmy też osłabione i bardziej narażone na infekcje. W trakcie miesiączki chcę dbać o zdrowie i czuć się atrakcyjnie. Konieczność zażycia leku przeciwbólowego oraz ochota na wino i słone przekąski wcale mi w tym nie pomagają! Jest jednak coś, dzięki czemu mogę chronić swoje ciało w czasie okresu. Organiczne tampony.

Wiele kobiet wybiera tampony, ponieważ są dyskretne i komfortowe. Ich stosowanie nie jest jednak całkowicie obojętne dla zdrowia i dbałość o higienę jest podstawą. Anja Rubik, w swojej książce Sexed.pl podkreśla istnienie ryzyka Zespołu Wstrząsu Toksycznego (TSS) i znaczenie regularnego zmieniania tamponów. Jest jeszcze jedna kwestia, znacznie rzadziej poruszana – bawełna, z której są wykonane.

Podobnie jak w przypadku produkcji innych bawełnianych akcesoriów, dla większości marek najważniejsza jest minimalizacja kosztów, co skutkuje nie tylko złymi warunkami pracy na plantacjach, ale także regularnym opryskiwaniem pól bawełny pestycydami. Wiele tamponów jest także wybielanych chlorem, aby ładniej wyglądały. Jeśli szkodliwe składniki kosmetyków mogą być wchłonięte do naszego organizmu przez skórę, w przypadku tamponu nie mamy żadnej bariery ochronnej i jesteśmy o wiele bardziej narażone na działanie toksycznych substancji.

Organiczne tampony są wykonywane z naturalnej bawełny, która nie była narażona na działanie pestycydów ani nie jest wybielana chlorem. Ponieważ są biodegradowalne, chronią nie tylko nasze ciało, ale również planetę. W dzisiejszych czasach, gdy stoimy w obliczu katastrofy ekologicznej, to słowo nabiera coraz większego znaczenia.

Cieszę się, że zaczynamy rozmawiać o kobiecym ciele bez wstydu. I choć miesiączka ciągle jest krępująca, powoli staje się czymś naturalnym. Mamy nadzieję, że Beauty Rebel i organiczne tampony polskiej marki BioMe, stworzonej przez Mamę i Córkę, będą Was inspirować do troski o swoją kobiecość i zdrowie, regularnych badań i celebrowania swojego ciała. Od dawna szukałam takiego produktu i ogromnie się cieszę, że dwie piękne kobiety, Clara i Monika, powołały do życia organiczne tampony BioMe, które są nie tylko bezpieczne dla zdrowia, ale też pięknie zaprojektowane i bardzo kobiece.

W trosce o Wasze ciało, zdrowie i samopoczucie.

Joanna

Tekst: Joanna Stawowy

Zdjęcia: Oleg Ivanov via Unsplash, Maria Gawryluk.